Przejdź do menu Przejdź do treści strony Przejdź do wyszukiwarki Przejdź do stopki Zmień rozmiar tekstu Zmień rozmiar tekstu Zmień rozmiar tekstu konkrast ikona Włącz podkreślenie linków Wyłącz podkreślenie linków
Kliknij, aby zobaczyć możliwe ustawienia
Kliknij, aby wydrukować stronę
Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do newslettera!
Serwis Regionalnego Programu Województwa Mazowieckiego Mazowsze serce Polski Flaga Unii Europejskiej
Nawigacja
Zamknij okno z submenu

Nasze serwisy

Mazowsze zainwestuje ponad 4 mld zł z programu regionalnego w rozwój inteligentnych rozwiązań w przestrzeniach miejskich. Na czym będzie polegać ich dofinansowanie, czym jest smart city, jak zmieniać miasta w inteligentne aglomeracje służące człowiekowi? Na te i wiele innych pytań odpowiadamy w najnowszym wydaniu „Funduszy europejskich na Mazowszu”. Cały tekst poniżej. Zapraszamy do lektury.

Inteligentne Mazowsze

Samorządy muszą współpracować, chcąc realizować kompleksowe projekty. Partnerstwo wyzwala nową energię – mówi Mariusz Frankowski, dyrektor Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Programów Unijnych.

 

Czy smart city to miasto najeżone nowymi technologiami? Czy może liczą się tu również inne aspekty, jak umiejętność współpracy?

Kiedyś smart city kojarzyło się tylko z wykorzystaniem nowoczesnych technologii w przestrzeni publicznej. Obecnie doskonale wiemy, że jest to ważny obszar, ale nie jest decydujący. Chodzi także o kompleksowość rozwiązań, wielopoziomową współpracę, zaangażowanie różnych partnerów – instytucji publicznych, przedstawicieli biznesu, świata nauki oraz organizacji pozarządowych. Ważne jest też włączanie zwykłych mieszkańców, czego wyraźnym sygnałem jest duża popularność budżetów partycypacyjnych. Aby lepiej zrozumieć smart city, warto przyjrzeć się Barcelonie, Berlinowi czy Tel Awiwowi. Miasta te oferują wiele rozwiązań sprawiających, że dobrze się tam mieszka, pracuje, rozwija biznes i spędza wolny czas. Z otwartością podchodzą do włączania mieszkańców w decydowanie o zmianach i współpracy, zwłaszcza w triadzie administracja – biznes – nauka. Dzięki temu można wspólnie pracować nad nowymi rozwiązaniami, testować je i udoskonalać z korzyścią dla wszystkich.

 

Na czym dziś koncentrują się miasta i jakie możliwości stwarza im RPO WM?

Mazowsze zainwestuje ponad 4 mld zł z programu regionalnego w rozwój inteligentnych miast. Samorządy zgłaszają zapotrzebowanie na tworzenie rozwiązań, które mają usprawniać życie mieszkańców, przedsiębiorców, osób starszych i niepełnosprawnych. Fundusze zasilą więc e-usługi w urzędach, szpitalach i ośrodkach medycznych, instytucjach kultury oraz na uczelniach. Duże środki zainwestujemy w rozwój komunikacji miejskiej. Różnorodne połączenia komunikacyjne, łatwość przesiadek, zwiększanie dostępności miejsc parkingowych czy natychmiastowa informacja o utrudnieniach drogowych – to tylko przykłady oczekiwań mieszkańców. Przymierzając się do wdrożenia nowych rozwiązań, miasta muszą brać pod uwagę aspekty związane z ochroną środowiska, zrównoważonym rozwojem i bezpieczeństwem. Są więc fundusze na autobusy niskoemisyjne, ścieżki rowerowe, kolejne parkingi typu „parkuj i jedź”. Idziemy w kierunku udogodnień sprzyjających temu, aby mieszkańcy w naturalny sposób wspierali realizację planów rozwojowych miast. Na przykład dostępność wypożyczalni rowerowych zachęca do rezygnacji z samochodu, a to z kolei wpływa na zmniejszenie zanieczyszczenia powietrza. Postaramy się też odkrywać i rozwijać potencjały drzemiące w miastach, chociażby przez rewitalizację dzielnic poprzemysłowych, które zyskają zupełnie nowe funkcje, ożywią przestrzeń, przyciągną ludzi i biznes.

 

Biorąc pod uwagę troskę o środowisko, duży nacisk kładzie się na energooszczędność. Pod tym względem mamy sporo do nadrobienia.

Niestety, w raporcie Światowej Organizacji Zdrowia w grupie 50 największych trucicieli znajduje się ponad 30 polskich miast. Warszawa, choć nie figuruje na liście, również boryka się z problemem zanieczyszczenia pyłami. Próbą naprawy tej sytuacji jest nie tylko wprowadzanie niskoemisyjnych rozwiązań w transporcie miejskim, ale też projekty termomodernizacyjne i służące zwiększeniu efektywności energetycznej. Koncentrujemy się na budynkach instytucji publicznych i wielorodzinnych budynkach mieszkalnych. W pierwszym konkursie na działania termomodernizacyjne wpłynęło z całego Mazowsza ponad 230 wniosków. Wartość wsparcia, o które ubiegają się wnioskodawcy, przekroczyła prawie siedmiokrotnie dostępne na ten cel fundusze. To pokazuje skalę potrzeb. Pod koniec października i grudnia br. wystartują kolejne konkursy. Jesteśmy w trakcie naboru wniosków na wykorzystanie odnawialnych źródeł energii do produkcji energii elektrycznej i cieplnej. To też jest element budowania smart city.

 

Czy można usystematyzować dziedziny, w których najczęściej wprowadzane są inteligentne rozwiązania?

Patrząc na obszary tematyczne, inteligentne miasto to takie, które wprowadza ułatwienia w załatwianiu codziennych spraw mieszkańców (np. e-administracja, e-zdrowie). Oferuje różnorodne możliwości dotarcia do celu (np. system ścieżek rowerowych, transport multimodalny). Dba o środowisko (np. niskoemisyjne autobusy, efektywność energetyczna budynków). Ożywia tereny dotychczas zmarginalizowane (rewitalizacja społeczno-gospodarcza). Tworzy dogodne warunki do rozwoju biznesu i wprowadza nowoczesne usługi w zakresie edukacji, kultury i turystyki. Część z nich (poza wsparciem biznesu) znajdziemy w podpisanym pod koniec maja przez państwa członkowskie UE Pakcie Amsterdamskim. Dokument ten podkreśla konieczność łączenia sił instytucji odpowiadających za realizację programów pomocowych UE, administracji, biznesu, naukowców czy organizacji pozarządowych. To kierunek, który chcemy wzmacniać również na poziomie regionu.

Czy Warszawa jako najbogatsze miasto w Polsce, z dodatnim saldem migracji ludności, podąża w kierunku smart city?

Warszawa jest ważnym centrum biznesowym, naukowym i kulturalnym. Oferuje też np. liczne ułatwienia w poruszaniu się po mieście, możliwość pozostawienia samochodu na jednym z parkingów w systemie „parkuj i jedź”, rozbudowaną sieć ścieżek i wypożyczalni rowerowych czy systemy informacji pasażerskiej zainstalowane na przystankach. Część z nich powstała dzięki wsparciu z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego 2007-2013. Fundusze unijne pozwoliły też na stworzenie miejsc służących akceleracji nowych pomysłów, wymianie doświadczeń i nawiązywaniu współpracy, takich jak Centrum Przedsiębiorczości Smolna, Centrum Zarządzania Innowacjami i Transferem Technologii Politechniki Warszawskiej i otwierane właśnie Centrum Kreatywności Targowa. Chcąc poznać historię miasta, można skorzystać z wirtualnych wycieczek po warszawskiej Pradze lub odbyć spacer śladami Fryderyka Chopina. Mówiąc o zwiększaniu komfortu mieszkańców, jak i możliwości przyciągnięcia biznesu, nie można zapomnieć o lotnisku w Modlinie. Wszystkie te elementy sprawiają, że Warszawa rzeczywiście jest przykładem smart city i konsekwentnie realizuje działania rozwojowe w tym zakresie, również z wykorzystaniem funduszy unijnych. W lipcu br. skończyły się konkursy na projekty dotyczące mobilności miejskiej. Warszawa w partnerstwie z okolicznymi gminami złożyła projekt o wartości ok. 100 mln zł na budowę ścieżek rowerowych.

 

Aco się dzieje w subregionach? Czy fundusze unijne stwarzają im szansę na rozwój?

Polityka unijna kładzie dziś nacisk na rozwój miast i współpracę w wymiarze terytorialnym. Po pierwsze, mamy teraz Dyrekcję Generalną ds. Polityki Regionalnej i Miejskiej (wcześniej była Dyrekcja Generalna ds. Polityki Regionalnej), co symbolicznie odzwierciedla kierunek, w jakim mamy podążać. Po drugie, w politykę unijną zostały wpisane Zintegrowane Inwestycje Terytorialne (ZIT). Na Mazowszu ZIT obejmuje Warszawę i 39 okolicznych gmin. Przeznaczyliśmy na ich wspólny rozwój ponad 700 mln zł. Aby odpowiadać na potrzeby pozostałej części regionu, Zarząd Województwa wprowadził Regionalne Inwestycje Terytorialne, czyli RIT-y. Będą to wspólne inwestycje subregionów, których liderami są miasta Płock, Ostrołęka, Radom, Siedlce i Ciechanów. Na ich realizację mamy prawie 950 mln zł. Podstawową kwestią jest tu współpraca samorządów, które musiały zastanowić się, jakie są ich wspólne potrzeby i wpisać je w plany inwestycyjne. Dzięki temu już w tym roku mogą ubiegać się o fundusze na m.in. drogi, ścieżki rowerowe czy utworzenie terenów inwestycyjnych.

 

Czy te strategie też można nazwać „smart”?

Trzeba wziąć pod uwagę specyfikę subregionów. Płock jest zupełnie innym miastem niż np. Ostrołęka czy Siedlce. Jest dużo bardziej energiczny i przedsiębiorczy. Miasto konsekwentnie realizuje strategię Smart Płock, w której koncentruje się na zapewnieniu bezpieczeństwa mieszkańców – założyło wykorzystanie zaawansowanych rozwiązań teleinformatycznych, np. systemów monitoringu miejskiego, zarządzania ruchem i oświetleniem ulicznym, monitorowania zagrożeń czy rozwiązań na rzecz komunikacji społecznej.

W minionych latach dzięki funduszom unijnym miasto kupiło m.in. nowoczesne autobusy i wprowadziło elektroniczne tablice informacyjne dla pasażerów. Potencjał do przyciągania inwestorów zwiększyło utworzenie Płockiego Parku Przemysłowo-Technologicznego. Już wiemy, że kolejne działania wpisujące się w strategię zyskały dofinansowanie z RPO WM 2014-2020, czego przykładem będzie rozbudowa systemu ostrzegania mieszkańców przez zagrożeniami.

 

Jak swoją szansę wykorzystują pozostałe ośrodki subregionalne?

W minionej perspektywie finansowej subregiony koncentrowały się głównie na inwestycjach w infrastrukturę drogową, edukacyjną, zdrowotną, turystyczną i kulturalną. Obecnie muszą położyć zdecydowanie większy nacisk na innowacyjność, wykorzystanie technologii informacyjno-komunikacyjnych i niskoemisyjność. Nie oznacza to jednak, że takich inwestycji nie było w okresie 2007-2013. Na przykład Ostrołęka pozyskała środki na zakup nowoczesnych autobusów zasilanych ekologicznym biopaliwem. Siedlce, oprócz odnowienia taboru, zmodernizowały ponad 90 przystanków i wdrożyły zintegrowany system zarządzania ruchem. Podobne inwestycje zrealizował Radom. Tam również wprowadzony został wspólny bilet do sześciu instytucji kultury. W Ciechanowie powstała obwodnica, która odciążyła ruch w mieście. W obecnej perspektywie stolice subregionów muszą bardzo racjonalnie wyznaczać swoje priorytety i szukać obszarów współpracy z innymi samorządami, co pozwoli na większy zasięg oddziaływania projektów.

 

Spoiwem w procesie budowy smart regionu mogą być inteligentne specjalizacje. Zgodnie z zaleceniami Komisji Europejskiej musiał je wskazać każdy region.

Inteligentne specjalizacje powstały u nas w wyniku długiego procesu konsultacji, w którym uczestniczyło wielu aktorów. Organizowaliśmy konferencje i spotkania Mazowieckiej Rady ds. Innowacyjności, która składa się z przedstawicieli świata nauki, gospodarki, samorządów i organizacji pozarządowych. I w efekcie wybraliśmy cztery obszary o największym potencjale rozwojowym – inteligentne systemy zarządzania, wysoką jakość życia, bezpieczną żywność i nowoczesne usługi dla biznesu. Obszary te będziemy wzmacniać w ramach naborów poświęconych rozwojowi innowacyjności i przedsiębiorczości, np. bonów na innowacje. W wybranych konkursach projekty oceniane będą przez panele ekspertów, co da możliwość zaprezentowania tego, co trudno odnaleźć w dokumentach. Tak będzie w przypadku konkursu na duże projekty badawczo-rozwojowe.

Ponadto z Komisją Europejską udało nam się wynegocjować pulę środków, które przeznaczymy na szukanie nisz rozwojowych, czyli nowych dziedzin, w których region może się rozwijać. Trudno powiedzieć, jakie projekty do nas spłyną. To eksperymentowanie, szukanie nowych kierunków rozwoju, mało zbadanych i poza wyznaczonymi inteligentnymi specjalizacjami. Konkurs w tym zakresie rozpocznie się już pod koniec października tego roku.

 

W jaki sposób doceniane jest partnerstwo w realizacji projektów?

Do współpracy zachęcamy zarówno poprzez dedykowane konkursy, jak i możliwość otrzymania dodatkowych punktów w większości naborów. Podstawą działań musi być jednak zawsze wspólny cel, a nie wyłącznie chęć pozyskania unijnego dofinansowania. Partnerstwo pozwala realizować projekty o większej skali oddziaływania. Daje możliwość czerpania wzajemnych korzyści przez partnerów – wiedzy, doświadczenia czy pasji i potencjału ludzkiego. Szczególnie cenne są inicjatywy zakładające zaangażowanie sektora małych i średnich przedsiębiorstw, a także organizacji pozarządowych.

Wśród podpisanych umów o dofinansowanie w ramach RPO WM 2014-2020 mamy już przykłady projektów realizowanych w partnerstwie. Miasto Stołeczne Warszawa zaoferuje kompleksowe programy wsparcia, z których skorzystają m.in. osoby niewidome i słabowidzące oraz rodziny zagrożone wykluczeniem społecznym z Pragi Północ, Pragi Południe i Targówka. Będzie to możliwe dzięki współpracy urzędu z kilkunastoma organizacjami pozarządowymi. Mazowiecki Szpital Wojewódzki w Siedlcach rozwinie natomiast e-usługi medyczne, z których skorzystają też pacjenci kilku samodzielnych zakładów opieki zdrowotnej.

Wzmacnianie współpracy jest wpisane w założenia nowej perspektywy finansowej, również na poziomie instytucji wdrażających środki. Od lat angażujemy się w tworzenie przestrzeni do rozmowy, wymiany doświadczeń i nawiązania kontaktów. Już 16-17 listopada br. odbędzie się 7. Forum Rozwoju Mazowsza, które na stałe wpisało się w kalendarz wydarzeń integrujących różne środowiska. Oprócz debat odbędą się warsztaty i sesje networkingowe inspirujące do poszukiwania nowych rozwiązań i nawiązywania współpracy na rzecz realizacji wspólnych inicjatyw. W tym roku będziemy rozmawiać o tym, jak rozwijać miasta, biznes oraz kapitał ludzki Mazowsza. Już teraz zapraszam na to wydarzenie.

Rozmawiał Jerzy Gontarz

Inteligentne miasta

W Barcelonie na szczególną uwagę zasługuje 22@district, czyli zrewitalizowana poprzemysłowa dzielnica miasta. Obecnie to zagłębie firm technologicznych z dobrą ofertą mieszkaniową i kulturalną. Jest to też siedziba The Smart City Campus, który stanowi ośrodek współpracy biznesu, naukowców i innych podmiotów zainteresowanych opracowywaniem innowacyjnych rozwiązań dla miasta. Barcelona koncentruje się na zmniejszaniu zanieczyszczenia środowiska, dlatego udostępniła mieszkańcom 300 bezpłatnych ładowarek do samochodów elektrycznych czy wypożyczalnie elektrycznych samochodów i skuterów. Miasto oferuje wiele aplikacji ułatwiających życie (najciekawsze zebrano na portalu www.apps4bcn.cat). App&Town ułatwia dotarcie z jednego miejsca miasta w drugie. Mobilne aplikacje dla kierowców pozwalają na znalezienie miejsc parkingowych z wykorzystaniem sieci sensorycznych (do tego przymierza się też Warszawa). Barcelona ma rozwinięty system usług zdrowotnych, np. osoby starsze mogą liczyć na bezpłatną teleopiekę medyczną.

W stolicy naszego zachodniego sąsiada funkcjonuje dzielnica innowacji Berlin-Adlershof powstała na terenie dawnego lotniska. Obecnie to obszar 4,2 km2 zajmowany przez ponad 1000 firm, w których pracuje przeszło 15 tys. osób. Działają tu instytucje naukowe różnych specjalizacji, jak fotonika, energia odnawialna czy IT. Ogromny potencjał rozwojowy zawdzięcza bliskości świata biznesowego z naukowym, a także kilku tysiącom studentów, którzy stanowią grupę potencjalnych kandydatów do pracy. Jest tu rozwinięty system wsparcia start-upów. W Berlinie powstała również specjalna grupa robocza Smart City Berlin Network, do której należy ok. 100 firm i instytucji badawczo-naukowych. Pracują one nad strategią inteligentnego rozwoju miasta.

Tel Awiw postawił na integrację i zwiększanie dostępu do informacji. Dzięki rejestracji na platformie Digi Tel-Aviv mieszkaniec dowie się np., gdzie znajduje się najbliższa wypożyczalnia rowerów. System poinformuje go o utrudnieniach na trasie, którą zwykle podróżuje do pracy. Otrzyma przypomnienie o zbliżającym się terminie rejestracji dziecka do szkoły, znajdzie interesujące wydarzenie kulturalne i skorzysta ze zniżki. Informacje przekazywane są za pomocą strony internetowej, maila oraz SMS-a. Tel Awiw wspiera też oddolne inicjatywy. Na przykład do konkursu Tel-Aviv App2you mieszkańcy zgłosili ponad 70 propozycji innowacyjnych rozwiązań miejskich.

Czy treść na tej stronie była pomocna? Zgłoś