Nasze serwisy
Do 7 sierpnia mazowieccy przedsiębiorcy mogą składać wnioski o dotacje z Unii Europejskiej na cele obrotowe i utrzymanie płynności finansowej. O bezzwrotne dotacje mogą ubiegać się mikroprzedsiębiorstwa (w tym samozatrudnieni) oraz małe firmy działające w branżach: turystycznej, hotelarskiej, gastronomicznej, wystawienniczo-targowej i artystycznej. Z pomocy skorzystają firmy najbardziej dotknięte skutkami epidemii COVID-19. Na ten cel samorząd Mazowsza przeznaczył ponad 66 mln zł w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego 2014-2020.
Szczegółowe informacje wraz z instrukcją wypełniania wniosku w systemie MEWA 2.0 opublikowane są na stronie www.funduszedlamazowsza.eu w zakładce Działania 3.3 Innowacje w MŚP, typ projektów – Finansowanie wydatków MŚP, których sytuacja pogorszyła się w związku z pandemią COVID-19, dotyczących utrzymania bieżącej działalności firmy i zapewnienia jej płynności finansowej – nr RPMA.03.03.00-IP.01-14-111/20. Za ogłoszenie konkursu odpowiada Mazowiecka Jednostka Wdrażania Programów Unijnych.
Dla kogo dotacje?
Bezzwrotne dotacje przeznaczone są dla mikroprzedsiębiorstw (w tym samozatrudnionych) i małych firm prowadzących jako przeważającą działalność związaną z turystyką (PKD 79), zakwaterowaniem (PKD 55), organizacją targów, wystaw i kongresów (PKD 82.30.Z), gastronomią (PKD 56.10.A), a także przedstawieniami artystycznymi (PKD 90.01.Z; PKD 90.02.Z).
Konkurs cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. Kilka dni po uruchomieniu naboru złożonych zostało już około 600 wniosków o dofinansowanie, czyli przedsiębiorcy nie odkładają tego na ostatni dzień. Wsparcie w ramach projektów pozwoli na utrzymanie miejsc pracy, a przede wszystkim pozwoli firmom przetrwać ten trudny czas. Przedsiębiorcy chwalą konkurs, że jest bardzo potrzebny, że dobrze opracowano zasady i chętnie skorzystają z dostępnych środków. Takie informacje otrzymaliśmy także od Polskiej Izby Turystyki. Poniżej wywiad dotyczący przedmiotowego konkursu z Dariuszem Wojtalem, Wiceprezesem Polskiej Izby Turystyki.
Czy można powiedzieć, że branża turystyczna otrząsnęła się po szoku związanym z pandemią koronawirusa?
– W tej chwili nie można mówić o jakiejkolwiek stabilności branży turystycznej. Sytuacja nadal niewiele różni się od stanu w maju czy czerwcu. Nadal utrzymywana jest ograniczona lista krajów, do których można wysyłać turystów, obowiązują ograniczenia w organizacji konferencji, kongresów, eventów (powyżej 300 osób jest zakaz). Ograniczona oferta sprzedaży wyjazdów powoduje też znacząco ograniczone wpływy biura agencyjnych. Niepewność powoduje obawy turystów przed wyjazdem za granicę, co ma wpływ na obniżoną wysokość przychodów. Praktycznie całkowicie sparaliżowana jest turystyka przyjazdowa (do tej pory rocznie ok. 20 mln turystów). Ogromnym problemem w jej odmrożeniu jest obowiązująca zasada, że decyzją administracyjną inspektora sanitarnego w przypadku zachorowania na Covid-19 poddaje się kwarantannie całą grupę na 14 dni. W takiej sytuacji przepadają wszystkie koszty już zarezerwowanych usług, a także powstaje konieczność pokrycia kosztów kwarantanny, no i konieczność pozostania w Polsce. To powoduje, że zagraniczni turyści nie są zainteresowani przyjazdem do Polski. Dla porównania: w krajach przyjmujących turystów z Polski w przypadku wystąpienia zachorowania izolowana jest tylko osoba chora, pozostałym robi się testy i jadą dalej. Organizatorzy turystki przyjazdowej to swego rodzaju krwioobieg, tzn. brak turystów zagranicznych przekłada się na brak zamówień skierowanych do hoteli, przewoźników, restauracji itd. W tej chwili, pomimo trwającego sezonu, biura mają maksymalnie 6-8 % zamówień w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Jakie są aktualne potrzeby firm z sektora turystycznego na rynku?
– Przede wszystkim potrzebne jest dokapitalizowanie, żeby mogły przetrwać czas ograniczonej działalności. Poza tym potrzebna jest zmiana polityki władz, tzn. określenie przyjaznych zasad przyjmowania turystów w Polsce, otwieranie kolejnych kierunków wylotów. A przede wszystkim pobudzenie popytu, tzn. wsparcie promocyjne na rynkach zagranicznych połączone z przekazem długofalowym: w Polsce przestrzegane są zasady sanitarne wymuszone pandemią, w związku z czym można Polaków przyjmować u siebie w kraju, a także do Polski przyjeżdżać.
Które branże – poza sektorem turystycznym – zostały najbardziej dotknięte obostrzeniami i konsekwencjami z nimi związanymi?
– Stopniowe odmrażanie gospodarki pozwala poszczególnym branżom powoli powracać do normalnych obrotów. W przypadku branży turystycznej, przemysłu spotkań, eventów okres od momentu zamówienia do realizacji to co najmniej 6 miesięcy. Nie ma więc innych branż, dla których okres powrotu do pełnej aktywności byłby tak długi i tak bardzo związany z obostrzeniami.
Czy poluzowanie restrykcji wpłynęło pozytywnie na dochody firm w czerwcu?
– Nie wpłynęło. Poluzowanie dotyczyło innych branż. Wyloty turystyczne zostały uruchomione po 10 lipca w bardzo ograniczonym zakresie (bardzo krótka lista krajów), biura sprzedaży w centrach handlowych – zakaz działania obowiązywał do końca czerwca. Na przyjazdy do Polski nie wpływu do czasu, Konferencje i spotkania biznesowe odbywają się wiosną i jesienią, ale nadal brakuje na nie popytu, np. międzynarodowe firmy farmaceutyczne wydały swoim pracownikom zakaz organizacji i uczestniczenia w konferencjach do końca 2020 r. a część nawet do 31.03.2021. Wiele krajów całkowicie zawiesiło wyjazdy za granicę, np. Izrael do końca tego roku.
Czy rządowa tarcza antykryzysowa zapewniła wsparcie dla branż, które zostały najbardziej dotknięte skutkami pandemii?
– Tak, ale tylko na okres 3 miesięcy całkowicie zamrożonej gospodarki, tzn. na marzec – maj. W tej chwili możemy mówić o ok. 20-30 % odmrożeniu wyjazdów, całkowitym zamrożeniu przyjazdów i konferencji. Z uwagi na specyfikę turystki, tzn. czas potrzebny na przygotowanie i sprzedaż produktów (np. wyjazdów, konferencji, wycieczek do Polski) potrzebna jest dalsza pomoc.
Czy konkurs 3.3 cieszy się dużym zainteresowaniem przedsiębiorców i jakie są ich pierwsze wrażenia?
– Zainteresowanie konkursem jest bardzo duże. Przedsiębiorcy dzwonią do PIT i chwałą autorów kryteriów za bardzo dobrze opracowane zasady. Podkreślają, że jest bardzo trafiony i potrzebny, bardzo liczą na skorzystanie z dostępnych środków.
Jak wsparcie oferowane w ramach konkursu 3.3 wpłynie na poprawę sytuacji firm w województwie mazowieckim?
– Wparcie w ramach projektu pozwoli na utrzymanie miejsc pracy, a przede wszystkim na przetrwanie do czasu, kiedy turystyka ruszy w zakresie pozwalającym normalnie pracować. Liczymy, że jesienią zacznie powoli ruszać turystyka biznesowa, konferencje, a pod koniec roku turystyka przyjazdowa, a turystyka wyjazdowa obejmie posezonowe wyjazdy i zrealizuje wyjazdy Świąteczno-Noworoczne.
O Funduszach Europejskich dla Mazowsza
Mazowsze ma do dyspozycji ponad 8 mld zł z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego 2014-2020 skierowane głównie do samorządów, przedsiębiorców, sektora naukowego i pozarządowego. Szczegółowe informacje o możliwościach pozyskania unijnego dofinansowania dostępne są na stronie www.funduszedlamazowsza.eu w zakładce Zobacz ogłoszenia i wyniki naborów wniosków. Za ogłaszanie konkursów o dotacje odpowiada Mazowiecka Jednostka Wdrażania Programów Unijnych oraz Wojewódzki Urząd Pracy w Warszawie. Za zarządzanie pożyczkami odpowiada Europejski Bank Inwestycyjny oraz Bank Gospodarstwa Krajowego.
Gdzie szukać informacji o konkursach o unijne dofinansowanie?